Fauna mrówek Pienińskiego Parku Narodowego (Jpu)

Z Formicopedia
Skocz do: nawigacja, szukaj

Autorska recenzja książki by Jpu:

Fauna mrówek Pienińskiego Parku Narodowego;

Dr Witold Koehler, Warszawa 1951 – Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne


Książka jak sama nazwa wskazuje opisuje faunę mrówek występujących w Pienińskim Parku narodowym. Autor nie jest pierwszą osobą która zajmuje się Pieninami, przed nim pierwszy krok wykonał Dr Kuntze w publikacji z 1938 roku. Witold w swej książce porusza nowe gatunki wcześniej nie zanotowane na tamtych terenach. Naukowiec opisuje w swej książce metody jakich używał do poszukiwania mrówek. Wyznaczał on parę punktów, gdzie dokonywał „obserwacji fragmentarycznych” następnie wybraną technikom poszukiwał on mrówek. Głównym założeniem było wykazanie występowanie gatunków mrówek w stosunku do siedliska. I tu autor dokonał kilkunastu obserwacji na sześciu najbardziej typowych biotopach:


1 Żwirowato-piaszczyste pobrzeże Dunajca ( 3 stanowiska)

2. Polany i łąki ( 3 stanowiska)

3. Lasy (5 stanowisk)

4. Szyty ( 3 stanowiska)

5. Pastwiska zakrzewione ( 2 stanowiska)

6. Ścianki skalne (3 stanowiska)


Koehler dokonuję również charakterystyki ekologicznej gdzie wspomina o 47 formach zebranych przez niego mrówek. 77% uzyskał w wyniku poszukiwań nadziemnych, reszta gatunków były to formy rzadkie które wymagały indywidualnego podejścia do każdego z nich (i były ty Dolichoderus quadripunctatus , Tapinoma erraticum, Formicoxenus nitidulus oraz gatunki rzadko występujące w Pieninach takie jak Formica pratensis, L. fuliginosus ).

Następnie autor opisuje gdzie znalazł jakie gatunki /formy mrówek.


Doktor opisuje również szczegóły dotyczące każdego z 47 form znalezionych mrówek i dla przykładu zamieszczę cytat:



13. Tetramorium caespitum Linne - Murawka darniowa


Miejsce połowu: Ociemne – łąka, Podociemne, Długi Gronik, Zawiasty, Toporzyska, Doliny, Istebki, polana Wyrobek. Polana Kosarzyska, przełęcz Szopka, Trzy korony – szczyt. Czertezik – szczyt, Nowa Góra, Czoło, Soboczański Wąwóz.


Murawka należy do najpospolitszych gatunków ziem Polski, jakkolwiek nie wszędzie występuje tak licznie. Tak np. w Tatrach jest bardzo rzadka lub brak jej zupełnie; Łomnicki pisze: „... podaje ją Wierzejski z Tatr. Zresztą nikomu z Tatr nieznana dotąd; przypuszczać należy, że podanie jej z Tatr polega na znalezieniu samicy lub samca” (47). W Pieninach spotykał ją Wierzejski, Nowicki i Kulmatycki. Jest ona tu miejscami bardzo pospolita (jak np. u stóp nowej Góry). Lokuje się najliczniej na łąkach, pastwiskach, na skrajach lasów, polanach śródleśnych lub na kamienistym terenie, słabo porośniętym roślinnością. Miejsc silniej zacienionych i bardziej wilgotnych unika. Poza światłem i wilgotnością gleby duży wpływ na jej występowanie ma struktura gleby. Gleby drobnoziarniste są przez nią chętnie zasiedlane. Rodzaj gleby wpływa także na sposób budowania gniazd. Na luźnych piaskach buduje gniazda podziemne lub wyzyskuje jako konstrukcję usztywniającą dla nadziemnych kopców kępy roślinności (np. wrzos). Na gruntach próchniczych lub gliniastych wznosi stosunkowo wysokie kopce, często o stromych ściankach: osiągają one niekiedy duże rozmiary. Tak np. Begdon (5) opisuje gniazdo murawki o wysokości 70 cm i średnicy 1,5m. W terenach kamienistych zakłada ona gniazda pod kamieniami: stosunkowo rzadko spotykałem gniazda jej w szczelinach skalnych. W Pieninach kopce o stromych ściankach i o dość sztywnej konstrukcji najliczniej spotyka się na łąkach, bardziej płaskie i sypkie kopce- w terenie słabej porośniętym roślinnością w partiach szczytowych Pienin najczęstsze są gniazda pod kamieniami. Kolonie osiągają niekiedy liczebność wielu tysięcy osobników. Gatunek ten wykazuje szczególnie wielka zmienność cech morfologicznych, zwłaszcza zaś barwy i rzeźby chityny.

Większość autorów przypuszcza istnienie w ramach gatunku T. ceaspitum L. pewnej ilości odmian; niektóre z nich zostały już wyróżnione (26,57). Niestety stosunki te nie przedstawiają się dostatecznie jasno. W Pieninach spotyka się zarówno formy jaśniejsze jak i ciemne. U stóp Nowej Góry wśród licznych gniazd murawki spotykałem dwa, zamieszkałe przez osobniki ciemne, o silnej rzeźbie. Uskrzydlone formy płciowe zebrałem w gnieździe 26.VII.1949 r. Pojedynczo samca schwytałem w locie 2.VII.1949 r. ”


Podsumowując książka jest warta uwagi dla osób zajmujących się mrówkami z naukowego punktu widzenia.

Pozycją obowiązkową jest natomiast dla wszystkich osób mieszkających blisko Pienin.

Autorem artykułu jest Jpu

|}