Blog Formica fusca (z)

Z Formicopedia
Wersja z dnia 12:43, 31 lip 2008 autorstwa Gn (dyskusja | edycje) (1 wersja)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Skocz do: nawigacja, szukaj

lipiec 2007 r.

królowa w probówce
(dzień pierwszy) 17 i 18 lipca 2007

Królową znalazłem w niezwykle łatwy sposób. Po prostu po południu wleciała do domu i chodziła po podłodze. Miała jeszcze skrzydełka. Jest czarna i nogi ma tylko lekko czerwone. Na odwłoku segmenty mają różne odcienie. Patrząc z boku widać na przemian szary i czarny pasek. Pewnie to Formica fusca. Umieściłem ją w probówce, która czekała na nową królową. Zamknięta w środku była nieco podenerwowana. Na drugi dzień ustawiła się przy wilgotnej watce. Przy suchej watce zamykającej probówkę zostawiła skrzydełka. Otworzyłem probówkę, wyciągnąłem skrzydełka i na pasku folii podałem dwie maleńkie kropelki miodu. Do małych gniazd i samotnych królowych miód podaję w bardzo małych porcjach - takie kropelki wielkości 1-2mm. Zaletą tego jest możliwość sprawdzenia ile mrówka zjadła. Widać, że któraś z kropelek będzie mniejsza lub zniknie zjedzona. Królowa zjadła trochę miodu.

(dzień 4) 20 lipca 2007

Patrząc na probówkę leżącą bezpiecznie na końcu półki widziałem, że po podaniu miodu złożyła jajeczka. Zjadła wszystko więc podałem następne dwie krople i przy okazji policzyłem, że jest już 6 jajeczek. Zrobiłem zdjęcie i położyłem probówkę na półkę w najdalszym miejscu tak aby przez parę dni nie niepokoić królowej. W pokoju mam prawie stałą temperaturę około 26stopni. Zapisując zmiany w kolonii i pojawienia się poczwarek, kokonów, larw będę mógł policzyć ile czasu zajmuje wychowanie robotnicy. W koloniach w których są już robotnice nie potrafię tego stwierdzić bo mrówki ciągle przekładają larwy i poczwarki. Zakładanie nowej kolonii to jedyna dla mnie okazja na taką obserwację.

27 sierpnia 2007

Okazało się, że to jest Formica cinerea. :) Dałem królowej całkowity spokój i niedawno pojawiło się kilkanaście robotnic. następna porcja jajek jest już złożona. Fajne mrówki. Daję im zabite packą muchy i miodu.

27 marca 2008

Długo królowa nie składała jajek. Mrówki jadły normalnie, temperatura była ok a ona nic i nic. Któregoś dnia dałem mrówkom mały kawałek wiejskiej szynki zamiast mieszanki miodowo jajeecznej. Mrówki wciągnęły kawałeczek miecha do probówki i kilka dni później pojawiły się pierwsze jajeczka. Przez ostatnie dwa tygodnie liczba robotnic wzrosła dwukrotnie. Na pewno żywienie miało wpływ na wznowienie składania jajeczek. Mam wątpliwość co do mieszanki - czy żółtko powinno być ugotowane zamiast surowego? Może gotowane jest lepsze?

Moja strona na formicopedii