Blog Leptothorax sp. (Mateusz): Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Z ŻYCIA WIELMOŻNEJ KRÓLOWEJ Z RODU LEPTOTHORAX'''[[Grafika:Krolowa Leptothorax sp.jpg|thumb|Cała ona!]] | '''Z ŻYCIA WIELMOŻNEJ KRÓLOWEJ Z RODU LEPTOTHORAX'''[[Grafika:Krolowa Leptothorax sp.jpg|thumb|Cała ona!]] | ||
------ | ------ | ||
− | W sierpniu 2007 roku znalazłem na moim biurku w pokoju maszerującą królową z gatunku Leptothorax. Skoro sama do mnie przyszła to zapewniłem jej formi ;) | + | W sierpniu 2007 roku znalazłem na moim biurku w pokoju maszerującą królową z gatunku Leptothorax(chyba :D). Skoro sama do mnie przyszła to zapewniłem jej formi ;) |
Na początku była w zwykłym kroku pierwszym, lecz z czasem(przed zimowaniem) przerobiłem jej mieszkanko. Jest to najprostszy "krok pierwszy" tylko lekko zmieniony. [[Grafika:Leptothorax formicarium(Mateusz).jpg|thumb|Formicarium Leptothoraxa]] | Na początku była w zwykłym kroku pierwszym, lecz z czasem(przed zimowaniem) przerobiłem jej mieszkanko. Jest to najprostszy "krok pierwszy" tylko lekko zmieniony. [[Grafika:Leptothorax formicarium(Mateusz).jpg|thumb|Formicarium Leptothoraxa]] |
Wersja z 18:30, 17 lut 2009
Z ŻYCIA WIELMOŻNEJ KRÓLOWEJ Z RODU LEPTOTHORAX
W sierpniu 2007 roku znalazłem na moim biurku w pokoju maszerującą królową z gatunku Leptothorax(chyba :D). Skoro sama do mnie przyszła to zapewniłem jej formi ;)
Na początku była w zwykłym kroku pierwszym, lecz z czasem(przed zimowaniem) przerobiłem jej mieszkanko. Jest to najprostszy "krok pierwszy" tylko lekko zmieniony.
Schwytana do probówki podjadała tylko czasem miód. Przesiadywała w najmniej wilgotnym miejscu, czyli na kłębku waty zamykającej probówkę.
W grudniu po świętach przeniosłem ją do lodówki. Może po przezimowaniu zacznie czerwić? Nie wiadomo. Trzeba spróbować.
Spis treści
16 marca 2008
Koniec zimowania. Od razu podałem miód- nie ruszyła. Następnie podałem kawałek surowego mięsa drobiowego(piersi kurczaka)- podbiegła do posiłku błyskawicznie. Siedziała na mięsku jakieś 4 godziny, wyssała z niego wszelkie soki, a resztki rozdrobniła na okruszki. Niesamowite.
Dzień później złożyła pierwsze jajo. Ukryła je w szczelinie korka.
21 marca 2008
Nie jestem w stanie znaleźć jaja. Kanibalka? Cóż, takie prawa natury.
27 marca 2008
No proszę :) Jak chce to potrafi ;)Złożyła już 3(słownie:TRZY) jaja!
8 kwietnia 2008
Ho ho ho :) moja wielmożna złożyła już 6 jaj i nie odstępuje ich ani na krok.
10 czerwiec 2008
Zostawiła sobie tylko trzy które przekształciły się w larwy.Jedno rośnie dużo szybciej od reszty.
30 czerwca 2008
Wykluła się robotnica! Jest bardzo malutka, spokojna. Krok w krok za królową.
27 lipca 2008
Nadal królowa + 1 robotnica.Mało ruchliwe towarzystwo.
12 stycznia 2009
Jedyna robotnica odeszła przed nastaniem zimy, a tu mamy połowę stycznia i królowa do tej pory przesiaduje z 2 jajeczkami. Podałbym coś jej do zjedzenia pod sam nos, ale nie ma za bardzo jak.
Tak bardzo leniwe mrówki to ja bardzo rzadko widuję :P
17 lutego 2009
Wielmożna żyje i ma się dobrze. Umieściłem probówkę na biurku, pod lampką, która pali się pół dnia więc jest jej cieplej. Być może to właśnie to skłoniło ją do zjedzenia kropelki miodku i tu uwaga .... złożenia kolejnego jaja! Sukces! Ma już 3 jaja! w tym te dwa są coś jakby larwy.
CD NASTĄPI...
<comments />